Wszyscy na plażę!
Na rynek Manufaktury wróciła uwielbiana przez łodzian plaża. Nieskazitelny piasek, leżaki, palmy i huśtawki – tak prezentuje się w tym sezonie największa plaża w centrum miasta. Plaża stanie się też areną do najróżniejszych rozgrywek sportowych, które będą się tu odbywały przez cale lato.
Po raz kolejny do Manufaktury trafiło 900 ton drobnego piasku. Nie brakuje oczywiście żywych palm z gatunku Trachycarpus Fortunei, które, jak co roku, tworzą na plaży atmosferę tropikalnego wybrzeża. Na lubiących relaks i słodkie lenistwo czekają leżaki – klasyczne i dwuosobowe. Są też atrakcje dla aktywnych, jak choćby boisko do siatkówki. Najmłodsi, oprócz budowania zamków i lepienia babek, mogą skorzystać z małego placu zabaw. Na plaży stoi też piracki statek Jazda Parku – czyny codziennie od godziny 12 (wstęp 2 zł).

Przy plaży oczywiście nie może zabraknąć Beach Baru, w którym przez całe wakacje można się relaksować, a wieczorami – potańczyć. Na pewno, tak jak w poprzednich latach, niejedna impreza potrwa do białego rana. To już tradycja, że Beach Bar w Manufakturze to miejsce idealne na „after”, nie tylko w weekend, ale także w tygodniu! Nic dziwnego – świetne nagłośnienie, wakacyjna atmosfera i rozbudowana oferta w barze są zdecydowanie przepisem na perfekcyjną imprezę pod gwiazdami! Przez cały sezon plaża będzie też miejscem wyjątkowych wydarzeń: po raz kolejny Manufaktura będzie gościć czołowych polskich siatkarzy plażowych podczas turnieju eliminacyjnego Mistrzostw Polski „Plaża Open” (12-14.07). Nie zabraknie też arcywidowiskowego Festiwalu Ognia (20.07), a także spotkania z rugby (Bierhalle Beacg Rugby 3-4.08), plażową piłką nożną (Beach Soccer 31.08) i ręczną (Handball Plenner 17-18.08) oraz zawodów w skimboardingu (22-25.08).

Inną drogą na Tyrolkę
Do Manufaktury wróciła atrakcja dla tych, którzy uwielbiają zastrzyk adrenaliny. Wszyscy fani tyrolki znów mogą podziwiać rynek Manufaktury i okolicę z wysokości 15 metrów podczas zjazdu na linie. W tym roku nowość – powstała specjalna, nowa droga do tyrolki - wystarczy wjechać windą na drugie piętro i nową klatką schodową wejść bezpośrednio na taras z którego odbywają się zjazdy.

Niezapomniane wrażenie, przygoda zapierająca dech w piersiach, niesamowite widoki – goście Manufaktury, którzy chociaż raz skorzystali z tej rozrywki, właśnie tak opisują zjazd tyrolski. Tyrolka w Manu cieszy się ogromną popularnością wśród klientów bez względu na wiek. Najstarszy miłośnik mocnych wrażeń miał 96 lat, a najmłodsze dzieci w wieku 5 lat zjeżdżają na linie w asyście rodziców. Zjazd odbywa się na stalowej linie o długości 180 metrów, która rozwieszona jest pomiędzy dachem Muzeum Fabryki, a dachem budynku, w którym mieści się restauracja The Mexican. Nad bezpieczeństwem uczestników zabawy przez cały czas czuwają wykwalifikowani instruktorzy, którzy zapewniają certyfikowany sprzęt do zjazdów tyrolskich.

Aby skorzystać z tej atrakcji wystarczy wjechać windą, która znajduje się naprzeciwko Cinema City na drugie piętro, a potem nową klatką schodową wejść bezpośrednio na taras, z którego odbywają się zjazdy. Na miejscu trzeba przejść krótkie szkolenie, zapoznać się z regulaminem oraz go podpisać. Później wystarczy już tylko wnieść opłatę i przygotować się na niezapomnianą przygodę. Każdy ze zjeżdżających otrzyma niezbędny sprzęt od instruktora: kask, kombinezon, oraz uprząż. Instruktor za pomocą specjalnej lonży z elementem zjazdowym przypominającym siodełko, podepnie kolejno zjeżdżających do liny. Po zjeździe nad rynkiem Manufaktury uczestnik zabawy bezpiecznie wyląduje na końcowej platformie, gdzie system lin sam go wyhamuje. Na lądowisku czeka drugi instruktor.

Cały przejazd to niesamowite widoki i niezapomniane przeżycie zapierające dech w piersiach. Na zjazdy tyrolskie do Manufaktury można wybrać się od wtorku do piątku w godzinach od 16 do 21 oraz w weekendy w godzinach od 12 do 21.
Koszt biletów to: dzieci do lat 12 po okazaniu legitymacji szkolnej – 25 złotych, młodzież szkolna i studenci również po okazaniu ważnej legitymacji, a także emeryci, kombatanci i pracownicy służb mundurowych - 25 złotych, pozostałe osoby - 35 złotych.
Wejście na taras widokowy to koszt 2 zł.
Kontakt prasowy: Kamil Bednarowicz, 793-397-188

Na spacer z Poznańskim
Uwielbiane przez łodzian spacery architektoniczne śladami Izraela Poznańskiego wracają po zimowej przerwie. Co tydzień będzie zatem można wziąć udział w niecodziennej wycieczce.
Spacery organizowane są przez Muzeum Fabryki – przewodnicy w strojach z epoki, nie tylko oprowadzają po terenie dawnego imperium Izraela Poznańskiego, ale także zdradzają sekrety obiektu i przytaczają anegdoty, które można poznać tylko tutaj. Co się tu działo, gdy nie było Manufaktury? Kto ponad sto lat temu urzędował w budynku, w którym teraz mieści się Starbucks? Co kiedyś znajdowało się na dachu dzisiejszego hotelu andel’s?
Podczas wycieczki można dokładnie obejrzeć zabytkową zabudowę i dowiedzieć się, jakie funkcje pełniły w dziewiętnastym wieku budynki, w których dziś mieszczą się sklepy i restauracje. Przewodnicy zdradzają też sekrety rodziny Poznańskich i obalają mity, które przez lata narastały wokół fabrykanckiego rodu. Wycieczki są tym bardziej ciekawe, że pozwalają wczuć się w dziewiętnastowieczną atmosferę Łodzi – przewodnicy występują w kostiumach, wcielając się w role Izraela Poznańskiego i jego żony Leonii. Przytaczają losy dawnych zakładów bawełnianych i wskazują miejsca, które „zagrały” w filmach. Całą tę wiedzę można zdobyć podczas trwającego około godziny spaceru.
Spacery odbywają się w każdą niedzielę o godzinie 12 i 15, zbiórka uczestników w okolicy wejścia do Cinema City. Udział jest bezpłatny.
Kontakt Prasowy: Muzeum Fabryki 42 664 92 93