Na polskiej stand-up'owej scenie nie brakuje kobiet. Są równie dobre jak mężczyźni a często nawet ich przerastają. Być może dlatego, że najsławniejsi komicy to przede wszystkim osoby płci męskiej, a zaskoczenia działają podwójnie. Kobietom zatem trudniej sie przebić, ale za to jak to zrobią, rozkładaja wszystkich na łopatki. Taka jest właśnie Paulina Potocka, nietypowa polska stand-up'erka z Białegostoku. Jak sama mówi, jej ulubionym słowem jest"spokój" a ulubioną piosenką „Nie poganiaj mnie, bo tracę oddech”. Mówi też, że jest osobą smutno-wesołą i okresla sie jako lekko 'zamuloną". Warto to sprawdzić i pozwijać się ze śmiechu....