FILHARMONIA ŁÓDZKA w okresie świątecznym
Data publikacji: 2012-12-20
Koncert Pamięci Artura Rubinsteina oraz wspaniały koncert kolęd. Oto, co nas czeka w najbliższych dniach w łódzkiej Filharmonii.
20 grudnia (czwartek), godz. 19:00 - Pamięci patrona
Kochał muzykę i kochał życie, innych skutecznie tą miłością zarażał. Postać i sztukę Artura Rubinsteina Filharmonia przypomina co roku 20 grudnia, w rocznicę jego śmierci. Rubinstein występował przez niemal 80 lat. Ceniono go nie tylko za talent pianistyczny - zwłaszcza interpretacje utworów Chopina, Schuberta, Schumanna, Brahmsa, Dvořáka i Szymanowskiego - ale także za nieprzeciętną, pełną radości życia osobowość. Artysta zarażał wszystkich swoim optymizmem i energią, ta postawa przepełniała też jego grę.
Pianiści, występujący podczas jubileuszy związanych z Rubinsteinem, konfrontują się z jego stylem interpretacji.
20 grudnia dokona tego 30-letnia Rosjanka Yulianna Avdeeva. Pianistka niewątpliwie nie da się stłamsić osobowości Mistrza, bo sama dysponuje wyrazistym smakiem artystycznym, co docenili jurorzy ostatniego Konkursu Chopinowskiego, przyznając jej I nagrodę. Avdeeva ma też w dorobku wiele innych laurów, m.in. zwycięstwa na Międzynarodowym Konkursie Młodych Pianistów ''Arthur Rubinstein in Memoriam'' w Bydgoszczy i Międzynarodowym Konkursie ''A.M.A. Calabria'' oraz nagrody na konkursach w Bremie, Cantù i Genewie.
W Filharmonii Łódzkiej Avdeeva wykona V Koncert fortepianowy Es-dur Ludwiga van Beethovena, zwany ''Cesarskim''.
Orkiestra FŁ pod batutą Daniela Raiskina wykona też V Symfonię op. 100 Siergieja Prokofiewa.
21 grudnia (piątek), godz. 19:00 - Kolędy na koniec świata
Według kalendarza Majów 21 grudnia nastąpić ma koniec świata, ale my w to nie wierzymy. Na ten dzień przygotowano koncert kolęd w wykonaniu Chóru Filharmonii Łódzkiej pod dyrekcją Dawida Bera.
Określenie ''kolęda'' ma pochodzenie świeckie, a powstało ponad 2 tys. lat temu. Pochodzi od łacińskiego słowa ''calendae'', które oznaczało pierwszy - najbardziej uroczysty - dzień każdego miesiąca. Z kolendą styczniową od czasów reformy Cezara Juliusza wiązano początek roku kalendarzowego, któremu towarzyszył zwyczaj składania sobie życzeń i darów. Dlatego początkowo ''kolęda'' oznaczała pieśń noworoczną z życzeniami pomyślności i urodzaju, która chwaliła gospodarza i jego rodzinę oraz dziękowała za otrzymane dary. Takie kolędy śpiewano często pod oknami, by wyprosić dla siebie choć mały datek. Były one znane w wielu krajach słowiańskich, zwłaszcza na Ukrainie.
Do Polski kolędy dotarły dopiero w XV w. Jedna z najwcześniejszych pieśni tego typu to ''Anioł pasterzom mówił'' (pochodzi z XVI w). Podczas koncertu w Filharmonii usłyszymy inną kolędę o długiej historii: ''W żłobie leży'' (z XVII lub XVIII w). Jej słowa napisał prawdopodobnie Piotr Skarga, a melodia nawiązuje do poloneza koronacyjnego Władysława IV Wazy. ''Wśród nocnej ciszy'' jest co najmniej o 100 lat młodsza. Po raz 1-wszy opublikowano ją w 1853 r. Obecnie zwyczajowo rozpoczyna Bożonarodzeniową pasterkę. Oprócz tych kolęd w programie znajdą się też świąteczne pieśni góralskie, ukraińskie, hiszpańskie i angielskie.
Choinka coraz piękniejsza
Jeszcze tylko w czwartek i w piątek będzie można kupować ozdoby choinkowe na stoiskach organizacji pożytku publicznego w foyer Filharmonii Łódzkiej. Zachęcamy, by kupione ozdoby zawiesili Państwo na filharmonicznej choince - świąteczne drzewko to nasze wspólne dzieło!
Gdzie: Filharmonia Łódzka im. Artura Rubinsteina, ul. Narutowicza 20/22
Brak komentarzy