Pierwsza trzynastka z taką samą dotacją, plus 500 000 zł od Narodowego Instytutu Audiowizualnego i 40 000 zł od Miasta Łódź,
we wrześniu miała premierę telewizyjną w stacji Mini Mini +. „Parauszek i Przyjaciele” to w tej sesji
najwyżej dotowana animowana produkcja dla dzieci w PISF.
- Czekaliśmy na tą wiadomość - przyznaje Zbigniew Żmudzki, prezes łódzkiego studia - dzięki temu będziemy mogli
dojść do „magicznej” liczby 26 odcinków, która jest niezbędnym minimum na rynku międzynarodowym. Na tę liczbę czekają nasi dystrybutorzy i kontrahenci za granicą.
Zaledwie dwa tygodnie temu Se-ma-for ogłosił fakt
podpisania umowy z międzynarodowym dystrybutorem - firmą Zodiak Kids. Zodiak jest globalnym liderem w branży rozrywki dziecięcej, częścią koncernu Zodiak Media, poświęconego produkcji dla dzieci, produktom konsumenckim oraz sprzedaży. Kilka dni później Zodiak pojawił się jako reprezentant serii na MIPCOM - jednych z największych targów filmowych na świecie we francuskim Cannes. Jak nieoficjalnie donoszą przedstawiciele koncernu,
polska seria spotkała się z dużym zainteresowaniem nadawców programów dziecięcych.
Potwierdzono również kwestię
emisji serialu w publicznej telewizji w Czechach. Ceska Televize jest zainteresowana czteroletnią licencją na 26 odcinków o przygodach polskiego zajączka.
W ciągu najbliższych tygodni pojawi się również
pierwsza płyta DVD z serialem. Siedem odcinków trafi na półki dokładnie 9 listopada. Dystrybutorem płyty jest firma Galapagos, jeden z krajowych liderów wśród firm dystrybucyjnych.
Premiera drugiej płyty z odcinkami 8-13, a także dodatkowym setem audiobooków, planowana jest na 6 grudnia.
W chwili obecnej w Se-ma-forze
trwa proces audiodeskrypcji odcinków serialu, dzięki czemu zapoznanie się z Parauszkiem stanie się możliwe dla dzieci niewidomych i niedowidzących.
„Parauszek i Przyjaciele”
to nie jedyny projekt studia dofinansowany przez Polski Instytut Sztuki Filmowej. 500 000 zł przyznano również dla norwesko-polskiej
koprodukcji „Tower”. Ten animowany dokument o palestyńskich uchodźcach w Libanie wykonany zostanie w dwóch technikach animacyjnych - 2D i lalkowej. Za część lalkową odpowiedzialny będzie polski Se-ma-for.
W grudniu w łódzkim studiu
ruszają też zdjęcia do części innego dokumentu -
„Small Hands in a Big War”. Wiodącym producentem jest w nim holenderska telewizja publiczna NTL, a sam film opowiada historie zaczerpnięte z pamiętników pisanych przez dzieci podczas I Wojny Światowej. Se-ma-for ma być wykonawcą części, na którą składają się zdjęcia z użyciem wykonanych w Łodzi stylizowanych makiet filmowych plenerów.
Na temat serialu ''Parauszek i przyjaciele'' pisaliśmy
TUTAJ i
TUTAJ
Brak komentarzy