Dzięki tej uldze honorowi krwiodawcy mieliby możliwość odliczenia od dochodu do 780 zł rocznie z tytułu darowizny. Projekt zmiany ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych przyjęła w piątek senacka komisja gospodarki i finansów. Celem nowelizacji jest promocja honorowego krwiodawstwa. Zapotrzebowanie na krew stale się zwiększa, a w Polsce oddaje się dwa razy mniej krwi niż w krajach Europy Zachodniej. Kwotę możliwych odliczeń oszacowano na podstawie przelicznika, który zgodnie z rozporządzeniem ministra zdrowia wynosi 130 zł za litr krwi i 170 zł za litr osocza. Na tej podstawie określono, że roczna kwota odliczenia może wynieść maksymalnie 780 zł. Według Jurgiela ulga podatkowa będzie skuteczniejsza w promowaniu honorowego krwiodawstwa niż trwająca właśnie kampania reklamowa. Ulga miałaby też "odkręcić" niekorzystne dla krwiodawców zmiany w ustawie o PIT. Wedle autorów projektu honorowi dawcy stracili w tym roku możliwość korzystania z ulgi za darowizny (część doradców podatkowych uważa jednak, że nadal można z niej korzystać, bo krew można potraktować jako darowiznę niepieniężną). W nowelizacji przewidziano, że nowa ulga wejdzie w życie z dniem ogłoszenia, ale będzie miała zastosowanie do darowizn przekazanych od 1 stycznia 2005 r. Jednak do wprowadzenia ulgi jeszcze daleka droga. Najpierw projekt musi zatwierdzić Senat. Jeśli tak się stanie, nowela trafi do Sejmu. Na uldze dla honorowych dawców krwi nie kończą się zapędy parlamentarzystów. Tydzień temu posłowie PiS przedstawili projekt ulgi podatkowej dla osób wychowujących dzieci. Miałaby polegać na przyznaniu takim osobom dodatkowej kwoty dochodu wolnego od podatku. Wysokość tej kwoty to 125 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia, czyli niespełna 3 tys. zł.