Rozbujać bezalkoholowo...
Data publikacji: 2005-12-30
Tegoroczny Sylwester Miejski, organizowany na Starym Rynku, będzie zabawą bezalkoholową.
Jak tłumaczy wiceprezydent Włodzimierz Tomaszewski, ustawa o organizacji imprez masowych zakazuje spożywania alkoholu. Bezpieczeństwo imprezy masowej zależy od tego, czy organizatorzy są w stanie kontrolować każdego uczestnika spotkania.
Przetarg na organizację imprezy wygrała Agencja Artystyczna Smocza Jama. Postanowiła, że zabawa będzie inna niż dotychczsowe. Nie zaproszono, jak co roku, jednej gwiazdy czy modnego zespołu, ale kilka, które zapewnią zabawę w rytmach Ameryki Południowej. No i nie będzie wolno wnosić i pić alkoholu, ani odpalać fajerwerków.
Dotychczas miejskie sylwestry nie były objęte tego rodzaju zakazami. W zeszłym roku dla amatorów fajerwerków przygotowywano nawet kopce pisaku, żeby odpalanie sztucznych ogni było bezpieczne.
Całe szczęście, że używania serpentyn, konfetti czy stożkowych czapeczek nie reguluje żadna ustawa... Te dopiero mogą stanowić zagrożenie w rękach szaleńca!
O co tak na prawdę chodzi tego nie wiem. Może to sposób na promocję miasta, bo na pewno będzie glośno o jedynym bezalkoholowym Sylwestrze w Eropie. A może miasto nie chce wydawać dodatkowych pieniędzy na ochronę imprezy z alkoholem.
I zastanawia mnie jeszcze czy ochrona imprezy będzie zaopatrzona w alkomaty. Bo niby jak organizatorzy chcą upilnować kilkutysięczny tłum. No chyba, że nikt nie przyjdzie...
Brak komentarzy