Niewolnica AIDA
Data publikacji: 2006-02-14
W 1869 r. zwrócił się do Verdiego kedyw Egiptu, Izmaił Pasza z propozycją napisania opery, której wystawienie uświetniłoby uroczystość otwarcia ukończonego w tym właśnie roku Kanału Sueskiego. Zamówienie zostało przyjęte, i tak powstała Aida, jedno z najświetniejszych dzieł Verdiego, zamykające drugi, w pełni już dojrzały okres jego twórczości zapoczątkowany Rigolettem, Trubadurem i Traviatą. Wystawiona po raz pierwszy w Kairze, zyskała sobie Aida olbrzymie powodzenie, którego zresztą nie utraciła do dziś.
W Aidzie jest monumentalność i przepych wystawy większy jeszcze niż w osławionych już pod tym względem operach Meyerbeera; jest egzotyczne libretto, wskrzeszające czasy starożytnego Egiptu (co zresztą miało związek z charakterem zamówienia), mamy popisowe arie głównych bohaterów, jak również obowiązujący w owym czasie (zwłaszcza na scenie Opery paryskiej) balet i wielki zbiorowy finał w II akcie. Są to jednak cechy raczej zewnętrzne, które upodabniają Aidę do innych oper tej epoki. Wyróżnia się ona natomiast spośród nich szlachetnością melodii, świetną charakterystyką muzyczną poszczególnych postaci, mistrzostwem techniki kompozytorskiej oraz — mimo monumentalnych założeń — dużą subtelnością środków muzycznego wyrazu. Wielkie sceny zbiorowe uderzają efektownością i rozmachem, a także zróżnicowaniem charakteru poszczególnych partii i maestrią kontrapunktycznej techniki. Nie brak w Aidzie momentów poetycznych i głęboko nastrojowych. Warto też wspomnieć, że w operze tej wprowadził Verdi motywy muzyczne towarzyszące stale niektórym postaciom opery, przede wszystkim Aidzie i Amneris. Można by nazwać je motywami przewodnimi, z tym jednak, że nie są one, jak u Wagnera, wynikiem z góry przyjętej, wyrozumowanej zasady, lecz powracają w toku dzieła w sposób całkowicie naturalny, niejako spontaniczny.
OPERA W CZTERECH AKTACH
TEATR WIELKI
PREMIERA
18 luty - sobota
godz. 19.00
G. Verdi
AIDA
opera w czterech aktach
Brak komentarzy