Na “giełdzie” wyższych uczelni – czyli w opiniach formułowanych wśród młodzieży, szkoła Salezjańska określana jest jako trudna. Czy władze uczelni nie boją się, że kandydaci wybiorą łatwiejsze studia, dające możliwość zdobycia dyplomów w dużo łatwiejszy sposób? Ksiądz Rektor St. Bogdański – Pozwoli Pan, że odpowiem przykładem sprzed kilku dni. Przyszła do nas nasza studentka z prośbą o dodatkowy egzamin, gdyż nie zaliczyła w terminie. W rozmowie zapytałem ją czy nie wolałaby studiować na którejś z uczelni oferującej łatwiejsze studia i możliwość studiowania w lepszych warunkach? – odpowiedziała, że nie jest dla niej istotny stolik przy którym się uczy ale u kogo studiuje. Prorektor T. Domański - Jakość nauczania jest jednym z głównych problemów przed jakimi stoi polskie szkolnictwo. Nastąpiła w ciągu ostatnich lat zbyt duża komercjalizacja nauki. Niektóre uczelnie w pogoni za pieniędzmi zaczęły obniżać poziom. Zaczęło dochodzić do odbierania akredytacji. Prasa ujawniała “sprzedaż” dyplomów. Dochodzi do głosu znane prawo ekonomiczne – zła wartość zaczyna wypierać lepszą. Takie uczelnie jak nasza, nie zamierzają jednak rezygnować z wysokiego poziomu. Mamy bardzo dobrych wykładowców. Jesteśmy akredytowani przez Uniwersytet Łódzki. Studenci nasi po uzyskaniu licencjatu bez problemu kończą studia magisterskie. Młodzież nie szuka już tylko możliwości szybkiego zdobycia dyplomu.Zaczyna doceniać również jego jakość. Czy rzeczywiście studenci uczą się w tak spartańskich warunkach? Ksiądz Rektor St. Bogdański - Nie. Wprawdzie umeblowanie szkoły ma już swoje lata ale wybudowaliśmy niedawno wspaniały obiekt sportowy. Studenci a także łodzianie mogą ćwiczyć w kilku halach o naprawdę wysokim standardzie. Poza tym staramy się przeznaczać pieniądze raczej na stypendia niż meble. Wystarczy porównać uczelnię, na której studiuje 7 500 osób i gdzie przyznano 70 stypendiów. U nas na 700 studiujących też jest 70 stypendiów. Staramy się również wspomóc młodzież niezamożną poprzez umożliwienie miesięcznego opłacania czesnego. Prorektor T. Domański – Ilustracją może być ranking wyższych uczelni prywatnych ogłoszony przez Wprost. Zajęliśmy pierwsze miejsce jeśli chodzi o kadrę i poziom nauczania ale ostatnie biorąc pod uwagę zaplecze. Uczelnie Salezjańskie to jest już znacząca historia. Prorektor T. Domański – Na świecie jest 46 uczelni. Większość z nich to tradycyjnie uczelnie techniczne. Drugim ważny kierunek to nauki humanistyczne. Nasza uczelnia jest jedną z trzech o profilu ekonomicznym. Rozwijamy współpracę z innymi uczelniami salezjańskimi. W tym roku dziesięć osób będzie mogło wyjechać na praktyki wakacyjne do Włoch. Co zaś do historii to tradycje nauki salezjańskiej w Polsce sięgają do początków XX wieku, zaś w ubiegłym roku obchodziliśmy 80-lecie działalności edukacyjnej w Łodzi. Jakie są zatem założenia Salezjańskiej Wyższej Szkoły Ekonomii i Zarządzania? Prorektor T. Domański - Celem strategicznym studiów na oferowanych u nas kierunkach (ADMINISTRACJA, FINANSE I BANKOWOŚĆ, ZARZĄDZANIE I MARKETING) jest przygotowanie polskich kadr specjalistów do przyszłego administrowania gospodarką, administrowania finansami i prowadzenia marketingu na poziomie odpowiadającym wymogom stawianym w krajach Unii Europejskiej. Przed obecnymi absolwentami szkół licealnych w Polsce pojawia się zapowiedź konieczności sprostania, w niedalekiej przyszłości, niełatwemu zadaniu. Jest nim wytrzymanie konkurencji ze strony specjalistów wspomnianych branż (administracja, bankowość, marketing) z krajów Unii Europejskiej. Globalizm europejski a potem globalizm światowy jest nieuniknionym procesem rozwoju cywilizowanego świata. Wejście Polski do rodziny krajów zjednoczonej Europy jest jedynie kwestią niedalekiej przyszłości. I dlatego jako kraj pragnący zachować swoją tożsamość musimy wejść do tej rodziny krajów solidnie przygotowani, a nasi specjaliści - wykształceni wszechstronnie. Dlatego naszym hasłem jest - SOLIDNE WYKSZTAŁCENIE KLUCZEM DO PRZYSZŁOŚCI . Dodajmy, w rodzinie krajów zjednoczonej cywilizacji europejskiej. Stąd, wyznajemy zasadę, iż obok dyplomu najważniejsza jest nabyta wiedza profesjonalna i nabyte języki obce. Ta strategia wyznacza zasady naszej salezjańskiej edukacji zapewnienie najlepszej renomowanej kadry profesorskiej, zapewnienia nowoczesnego programu nauczania z myślą o tym co oferować do nauki dziś, aby wytrzymywało konkurencję jutro. Nasze dyplomy w połączeniu z nabytą wiedzą mają i muszą w przyszłości wygrywać w konkurencji z dyplomami uczelni krajów Unii Europejskiej (bo innej drogi dla nas nie ma), podobnie jak dziś już wygrywają w konkurencji z dyplomami zwykłych uczelni w Polsce. Radzimy zawsze wszystkim naszym studentom - stawiajcie na wykształcenie, bo dyplom to tylko połowa sukcesu, którą i tak zweryfikuje niedaleka przyszłość. Ale obok profesjonalizmu w systemie edukacji salezjańskiej, Uczelnia kładzie duży nacisk na sprawy etyki życia gospodarczego. I to będzie pozytywnie wyróżniało naszych managerów w przyszłej zjednoczonej Europie. Może obok profesjonalizmu to będzie cenioną w nas cechą. Dlatego uczelnia w swoim programie dydaktycznym zapewnia unikalne wykłady na temat etyki życia gospodarczego, etyki ochrony środowiska, etyki ogólnej. Ponadto stałym elementem życia naukowego uczelni jest coroczna konferencja naukowa nt. „Etyka w życiu gospodarczym”, odbywająca się zawsze w m-cu maju. W konferencji uczestniczą naukowcy z prawie wszystkich renomowanych uczelni państwowych i niepaństwowych w Polsce. Studenci naszej uczelni mogą być, i są uczestnikami lub słuchaczami tej konferencji. Wszystkich chętnych do studiowania w Salezjańskiej Wyższej Szkoły Ekonomii i Zarządzania zapraszamy na ul, Wodną 34, tel. 42/ 67 61 366 (tekst: W.Ł.)