Filharmonia- miejscem dla różnych gatunków sztuki dźwieków
Data publikacji: 2007-09-11
Czy filharmonia kojarzy się Wam wyłącznie z muzyką poważną? Potęgą stuosobowej orkiestry symfonicznej albo wyrafinowaniem fortepianowego recitalu? Jeśli tak, czas zmienić zdanie! Filharmonia jest znakomitym miejscem dla różnych gatunków sztuki dźwięków, bo - jak ktoś kiedyś powiedział - muzyki nie dzieli się na poważną i rozrywkową, tylko na dobrą i złą.
We wtorek 18 września przy ul. Narutowicza zagości - nie po raz pierwszy zresztą - jazz. Młody łódzki saksofonista Michał Kobojek zaprezentuje materiał ze swojej pierwszej płyty, zatytułowanej po prostu "My first time". Będą mu towarzyszyć pianista Tomasz Wierzbowski, perkusista Przemysław Kuczyński i Krzysztof Ścierański na gitarze basowej.
Kobojek po raz pierwszy
Czy filharmonia kojarzy się Wam wyłącznie z muzyką poważną? Potęgą stuosobowej orkiestry symfonicznej albo wyrafinowaniem fortepianowego recitalu? Jeśli tak, czas zmienić zdanie! Filharmonia jest znakomitym miejscem dla różnych gatunków sztuki dźwięków, bo – jak ktoś kiedyś powiedział – muzyki nie dzieli się na poważną i rozrywkową, tylko na dobrą i złą.
We wtorek 18 września w Filharmonii Łódzkiej zagości – nie po raz pierwszy zresztą – jazz. Młody łódzki saksofonista Michał Kobojek zaprezentuje materiał ze swojej pierwszej płyty, zatytułowanej po prostu „My first time”. Będą mu towarzyszyć znani artyści: pianista Tomasz Wierzbowski (współpraca z Kwartetem Kazimierza Jonkisza, Maćkiem Strzelczykiem, Michałem Urbaniakiem), perkusista Przemysław Kuczyński (grał m.in. z zespołami Colsterkeller oraz In Grid) i Krzysztof Ścierański na gitarze basowej (znany z zespołów Laboratorium, Air Condition, String Connection oraz projektów autorskich).
Michał Kobojek, absolwent Studium Jazzowego przy Zespole Szkół Muzycznych im. Fryderyka Chopina, koncertuje od połowy lat 90. Występował z takimi zespołami, jak Varius Manx, Funky four, Tootsie, Swingowa Orkiestra Dęta Ulicy Piotrkowskiej, łódzka grupa dixielandowa Medicus Band. Brał udział w nagrywaniu płyt Michała Urbaniaka, Krystyny Giżowskiej, Bogusława Meca, zespołów Ich Troje i Łzy. Został uznany za najlepszego łódzkiego muzyka jazzowego 2000 roku.
Pierwsza płyta Kobojka sytuuje się na pograniczu smooth jazzu i fusion. Autor mówi, że to muzyka „na różne okoliczności przyrody”.
Podczas koncertu muzycy poczynią ukłon w stronę Karola Szymanowskiego, którego twórczość skupia w tym roku wyjątkową uwagę ze względu na okrągłe rocznice urodzin i śmierci autora „Harnasiów”. Pierwsza część wieczoru nosi tytuł „Tribute to Szymanowski”, a jazzmani zainspirują się m.in. „Mitami” i „Harnasiami”.
(foto: FŁ)
koncert
Filharmonia Łódzka im. Artura Rubinsteina
18 września
Brak komentarzy