Prapremiera Don Juana Data publikacji: 2008-03-18
W czwartek 27 marca o godzinie 19.00 w Dużej Sali Teatru Nowego odbędzie się premiera „Don Juana” Moliera wg. scenariusza Marcina Jarnuszkiewicza. Wybitnie zdolny scenograf i reżyser teatralny, urodził się w 1947 roku. W 1973 roku ukończył Wydział Architektury Wnętrz warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych. Później studiował na Wydziale Reżyserii Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Warszawie pod kierunkiem profesora Bohdana Korzeniewskiego.
Marcin Jarnuszkiewicz przygotował scenografię do słynnego, kontrowersyjnego przez wielu spektaklu „Balladyny” w inscenizacji Adama Hanuszkiewicza. Współpracował m.in.
z Zygmuntem Hübnerem, Agnieszką Holland, Bohdanem Cybulskim, Maciejem Prusem, Zbigniewem Michem.Ostatnio jako scenograf współpracował z Maciejem Prusem, Andrzejem Domalikiem, Jerzym Zelnikiem i ze Zbigniewem Brzozą.
„Don Juan” nie jest Casanovą, czyli mitem uwodziciela. Nie ma z nim nic wspólnego! Jego oczarowanie kobietami wynika z zachwytu dla świata. Chłonie piękno świata zachłannie i w pewnym momencie konsumowanie tego piękna staje się pochwałą Stwórcy. Kobiety są cudownym darem od niego. Świadectwem Jego doskonałości. Don Juan konsumując to piękno, zarazem je stwarza, kiedy maluje, szkicuje, gra, uczestniczy w akcie tworzenia. Ale ma fundamentalny kłopot z uczuciem. Blokada uczuć wyższych… Nie jest w stanie pojąć miłości jako lojalności, poczucia odpowiedzialności, chwil codziennej czułości. Jako skrajny egocentryk żyje w wiecznym upojeniu. To jest jego cierpienie. Podwójne, bo nie potrafi odczytać cierpienia jako formy łaski, za którą równorzędnie powinien dziękować. A przecież trzeba umieć dziękować także za cierpienie, bo wtedy takie doświadczenie staje się wartością. Don Juan cierpienia nie przyjmie. I w tym kontekście śmierć jest dla niego swoistą przyjemnością. Czuje się „wyższy” od innych ludzi i nie kryje tego. Idzie swoją drogą. Płaci za to ogromną cenę, ale ma wolność. W roli Don Juana zobaczymy Jerzego Zelnika.
27.03.08
godz. 19.00
Teatr Nowy
ul: Więckowskiego 15
Brak komentarzy