Po kilku latach bezpardonowych i niczym nie skrępowanych podbojach okolicznych wysp korsarze z Urban Impulz schodzą w tę jedną jedyną noc na ląd aby nacieszyć się stabilnym podłożem, uraczyć swoich kamratów oraz gości najwyśmienitszym rumem oraz podzielić się złupionymi skarbami! Tej nocy ich ulubiona karczma, o której tubylcy przekazują sobie z ust do ust legendy o serii hulanek określanych jako BASSLINE MADNESS, zamieni się ponownie w dziką, rozpustną pieczarę bass gromów, setek litrów wina oraz niespotykanych dotąd na tych wyspach precjozów! Sto butelek piwa na umrzyka skrzyni! Haaaaaaaaaa we argh bassline!