Halloween obchodzono już 2000 lat temu! Zapoczątkował je Celtycki lud, świętując 31 października "Wigilię Wszystkich Świętych". Według dawnych wierzeń dusze zmarłych wracały w następnym roku na ziemię, żeby wejść w ciała żywych. Aby temu zapobiec, 31 października Celtowie konstruowali przeróżne, straszne maski i przebrania, mające imitować demony i upiory. Przebrani tańczyli wokół rozpalonych ognisk, robiąc dużo hałasu, żeby je odpędzić, jak najdalej od ludzkich domostw. Był to dobry czas na wróżenie, gdyż uważano, że otwierają się wrota przyszłości. Chcąc zapewnić sobie przychylność duchów, stawiano w przedsionkach i izbach kuchennych specjalnie przygotowane jadło. Dopiero w XIX w. to nietypowe święto przywędrowało do Ameryki. Od tego czasu ulegało różnym modyfikacjom. Dziś, jedno z ulubionych świąt mieszkańców nowego kontynentu, zagnieździło się w amerykańskiej kulturze na stałe. W nocy z 31 października na 1 listopada, miłośnicy Halloween, podobnie jak starożytni Celtowie, przebierają się za duchy, potwory i czarownice i urządzają pochody przez ulice miast. Święto, to ma jednak obecnie inne oblicze: oznacza, przede wszystkim dobrą zabawę! Tej nocy przebrane dzieci chodzą grupami od domu do domu, pukają do drzwi i domagają się słodyczy - jeśli ich nie otrzymają, straszą gospodarzy (''Cukierek albo psikus''). Charakterystycznym elementem pejzażu na Halloween są ustawiane tego dnia w ogrodach dynie z wyciętymi dziurami oznaczającymi nos i oczy, ze świecącymi lampionami w środku. Od niedawna (koniec lat 90-tych) święto to obchodzone jest także w Polsce. A jak będzie wyglądało Halloween po łódzku? Przekonaj się klikając TUTAJ