UŁ przejął budynek przy ul. Narutowicza 68 wraz ze swoim powstaniem (w 1945 r.). Jednak historia gmachu, zaczyna się w 1909 r. - kiedy kupcy sfinansowali założenie szkoły handlowej. Jak informuje Centrum Informacji Turystycznej w Łodzi, budowę prowadzoną według projektu Gustawa Landau-Gutentegera i Piotra Brukalskiego udało się zakończyć w 1911 r. Zaniedbane dziś elewacje utrzymano w stylu późnej secesji, ale i modernizmu. - Uniwersytet Łódzki otrzymał 6 mln zł z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Łódzkiego (środków unijnych) - mówi Tomasz Włodkowski z Urzędu Marszałkowskiego - Oprócz modernizacji elewacji, przewidziany jest m.in. remont dachu, wymiana okien i prace związane z ociepleniem budynku, ale szczegółowe potrzeby określi uczelnia. Według Tomasza Boruszczaka (rzecznika UŁ), dzięki remontowi łodzianie przypomną sobie, jak piękny budynek stoi przy Narutowicza 68. Przy Narutowicza 65 akademickie życie bynajmniej nie ucichnie. Dotychczasowy rektorat zostanie przeznaczony dla potrzeb Wydziału Studiów Międzynarodowych i Politologicznych, bo to jedna z najprężniej rozwijających się jednostek uczelni. Gmach przy Narutowicza 65 także jest starszy od uniwersytetu. W 1929 r. wybudowano go dla pracowników wodociągów i kanalizacji. Budynek słynie z napisu ''Uśmiechnij się'' ułożonego z płytek w mozaice na życzenie inżyniera Stefana Skrzywana. UŁ wciąż szuka kupca na inny znany gmach - przy al. Kościuszki 65, wystawiony do sprzedaży w związku z budową nowoczesnej siedziby Wydziału Filologicznego.