Projekcje - czyli: w tak pięknych okolicznościach przyrody...
Data publikacji: 2004-04-22
Ta niedziela to dzień szczególny - najbardziej dla miłośników filmów Feriduna Erola, który tego dnia pojawi się w Stereo Krogs. Spotkanie z tym reżyserem związane jest ze Stereowanymi Projekcjami Filmowymi, podczas których zobaczymy cztery filmy Erola.
FERIDUN EROL
Urodził się we Włodawie w 1938 roku. W 1965 r. ukończył studia na Wydziale Operatorskim PWSTiF w Łodzi.
Niedziela - 25.04 - STEREOWANE PROJEKCJE FILMOWE - wstęp wolny
"Filmy Feriduna Erola - spotkanie z reżyserem"
18:15 - "Ballada o ścinaniu drzewa"
19:30 - "Honor dziecka"
20:30 - "Złe dobrego początki"
22:00 - "Rejs"
OPISY FILMÓW
Ballada o ścinaniu drzewa (1972)
reżyseria: Feridun Erol
scenariusz: Feridun Erol, Tadeusz Wieżan
zdjęcia: Tadeusz Wieżan
muzyka: Adam Brzozowski
czas trwania: 31 min.
obsada: Bolesław Płotnicki, Józef Łodyński, Henryk Gęsikowski, Ewa Berger-Jankowska, Kazimierz Iwiński, Wanda Ostrowska
Brygada majstra Błaszczyka kierującego trzyosobową brygadą robotników (jego podwładni to zapalony grzybiarz Malawka i żółtodziób Kazio) dostaje zadanie ścięcia przydrożnego drzewa. Majster jako pierwszy zjawia się na miejscu pracy. Wkrótce przychodzi Kazio. Malawka, który od wczesnego ranka szukał grzybów, spóźnia się, co wywołuje zdenerwowanie majstra. Kiedy wreszcie wszyscy są w komplecie, Kazio chwyta piłę i chce brać się do roboty. Błaszczyk jednak obcesowo studzi jego zapał, w wyniku czego chłopak obraża się. Widząc to Malawka perswaduje majstrowi, jak należy postępować z "młodymi". Lekko skonfudowany Błaszczyk przywołuje więc Kazia i łagodniejszym tonem zleca mu wykonanie dokładnych pomiarów drzewa. Prawdziwy fachowiec musi przecież wiedzieć, co ścina. Tymczasem nadchodzi południe, czyli pora posiłku. Kazio biegnie na pobliskie pole, gdzie zauważył koleżankę w kostiumie kąpielowym. Malawka i Błaszczyk zaś z zadowoleniem raczą się kiełbasą i opowieściami "z dawnych, dobrych czasów". A robota jak czekała, tak czeka.
Złe dobrego początki...
Premiera: 1984. 10. 02
Reżyseria: Feridun Erol
Scenariusz: Bruno Miecugow, Feridun Erol
Zdjęcia: Stanisław Szymański
Scenografia: Borzysława Chomnicka
Muzyka: Piotr Marczewski
Obsada: Barbara Rachwalska, Iwona Bielska, Maria Czubasiewicz, Augustyn Halotta, Włodzimierz Musiał, Edward Rączkowski, Andrzej Stockinger, Józef Łodyński, Tadeusz Madeja, Wojciech Zagórski i inni
czas trwania: 64 min.
Honor dziecka (1976)
reżyseria: Feridun Erol
scenariusz: Feridun Erol
zdjęcia: Tomasz Tarasin
muzyka: Piotr Marczewski
scenografia: Piotr Dudziński
czas trwania: 64 min.
obsada: Eugeniusz Wałaszek, Andrzej Wojaczek, Hanna Mikuć, Emilia Krakowska, Zdzisław Mrożewski, Maria Żabczyńska, Michał Leśniak, Włodzimierz Saar, Józef Łodyński, Ewa Ziętek
Między bratankiem ordynata - Janem a jego starszą kuzynką Xymeną trwa już od lat sekretny związek. Jan zakochuje się jednak w przybranej córce ordynata, młodziutkiej Krystynie. Ordynat nie wyraża zgody na małżeństwo, gdyż Krystyna jest jego córką z nieprawego łoża, a więc stryjeczną siostrą Jana. Ale gdy okazuje się, że Jan nie jest synem brata generała - wszystkie przeszkody zostają pokonane.
Rejs
reżyseria: Marek Piwowski
współpraca reżyserska: Ludmiła Niedbalska, Feridun Erol, Anna Wiśniewska
scenariusz: Janusz Głowacki, Marek Piwowski
zdjęcia: Marek Nowicki
muzyka: Wojciech Kilar
czas trwania: 65 min
obsada: Stanisław Tym, Zdzisław Maklakiewicz, Jan Himilsbach, Jolanta Lothe, Wanda Stanisławska-Lothe, Jerzy Dobrowolski, Andrzej Dobosz, Feridun Erol (jako marynarz), Maciej Michalak, Ryszard Pietruski, Wojciech Pokora
Ten film otacza legenda. Istnieje liczne grono jego wielbicieli, a nawet fan club, którego członkowie znają go niemal na pamięć, scena po scenie. Skąd bierze się siła tej improwizowanej w dużej mierze opowiastki o rejsie wycieczkowym parowcem po Wiśle? Przyczyn jest chyba kilka. Po pierwsze, krytyka wszelkiego zniewolenia, na tyle zawoalowana, że mająca walor satyrycznego uogólnienia. Po drugie, trudne do osiągnięcia w kinie wrażenie spontaniczności rozgrywających się przed kamerą wydarzeń. Wreszcie, udział niepowtarzalnych osobowości polskiego kina: Jana Himilsbacha, Zdzisława Maklakiewicza czy Stanisława Tyma. Zresztą - jak twierdzą wielbiciele - tego filmu nie sposób opisać, trzeba go koniecznie obejrzeć - każdą minę, każdy grymas, sytuację po sytuacji, kadr po kadrze. Wszak jest to jedna z najinteligentniejszych polskich komedii, uznana ostatnio w plebiscycie czytelników "Polityki" za najlepszy polski film wszech czasów. Na pokład wycieczkowego statku pływającego po Wiśle dostaje się pasażer na gapę. Kapitan bierze go za nowego instruktora kulturalno-oświatowego, a pasażer na gapę z ochotą wciela się w tę rolę. Organizuje spotkanie zapoznawcze, podczas którego rodzą się inicjatywy wielu imprez i zabaw. Ich uczestnicy prezentują żenujący poziom, a "kaowiec" coraz bardziej upaja się swoją rolą i zyskuje sojuszników wśród pasażerów o instynktach organizatorskich i kierowniczych. Trwają kolejno: święto kapitana, bal maskowy, quiz na inteligencję, zbiorowa gimnastyka, gra w salonowca - robi się coraz głupiej, coraz bezsensowniej, ale "kierownictwo" rejsu ogarnia coraz większy entuzjazm.
Brak komentarzy