Maria Sadowska - Jazz Na Ulicach
Koncert w Wytwórni
Data publikacji: 2014-05-09
- Jak już raz się zajmiesz muzyką, to nie możesz przestać, ona zawsze będzie cię ścigała – podkreśla artystka i zaprasza do przesłuchania jej nowej płyty – „Jazz na ulicach”.
Niech nie zmyli was tytuł albumu. Choć jak wiadomo jazz płynie Marii w żyłach, nowy materiał w niczym nie przypomina pięknych, nieco spatynowanych standardów. To otwarta, nowoczesna, kipiąca energią, taneczna muzyka, w której przenikają się wpływy wielu gatunków, ale zawsze prym wiedzie wszechobecny rytm.
- Trochę już byłam zmęczona bardzo poważnymi sprawami, którymi się ostatnio zajmowałam i potrzebowałam czegoś lżejszego, pozytywnego, pełnego luzu – opowiada wokalistka. - Bez podtekstów, bez społecznego myślenia, ze swobodnie płynącymi dźwiękami. Chciałam odreagować. Miałam ochotę wreszcie się wytańczyć.
„Jazz na ulicach” powstał… w piwnicy, gdzie Maria spotykała się z nowym zespołem. Kacper Zasada gra w nim na kontrabasie, Bartek Nazaruk jest perkusistą, a partie gitary należą do Tomka Łabanowskiego.
Gdy materiał był już gotowy, muzycy przenieśli się do warszawskiego studia Black Kiss Records, gdzie niemal na setkę zostały nagrane partie instrumentalne, a następnie do studia Jazzda Music; tam Sadowska dograła wokal, a album został zmiksowany.
Pojawili się też barwni goście – zjawiskowa Urszula Dudziak i dziewczyny, które Maria poznała w „The Voice of Poland” - Gosia Janek i Beata Orbik.
- Wszystko wywróciliśmy do góry nogami – śmieje się Sadowska. - Bez szlifowania szczegółów, bez wariowania. Z emocjami na pierwszym miejscu - dodaje. Ale nie wierzcie jej na słowo, dajcie przemówić muzyce – szlachetność, puls, wolność, którymi „Jazz na ulicach” stoi, warte są więcej niż tysiąc słów.
Maria Sadowska - Jazz Na Ulicach
Koncert: Klub WYTWÓRNIA
18 maja 2014, godz. 19
Bilety (miejsca stojące):
- w przedsprzedaży: 35 zł z kartą klubu Wytwórnia lub kartą rabatową Młodzi w Łodzi, 40 zł - bez karty
- w dniu koncertu: 40 zł z kartą klubu Wytwórnia lub kartą rabatową Młodzi w Łodzi, 45 zł – bez karty
Brak komentarzy