Łodzianin.pl: W niedzielę na scenie klubokawiarni Granda zagrają Świetliki, zainteresowanie jest ogromne!

Przemek Saktura: To prawda. Absolutnie mnie to nie dziwi, Świetliki to zespół, który niezmiennie, od lat elektryzuje spore rzesze słuchaczy w różnym wieku. Na koncert może wpadnie moja mama.

Jakie zespoły zagrały w Grandzie dotychczas?

Interesuje nas szeroko pojęta muzyka niezależna. Granda jest małym klubem na obrzeżach centrum miasta, jednak mówi się, że jesteśmy jednym z ostatnich, może ostatnim miejscem w Łodzi, które wspiera niezależne zespoły. Chłopaki z Wierz Fabryk przyznali nawet, że to właśnie na naszej scenie gra im się najlepiej. Grały u nas zespoły z praktycznie całej Europy i z przeróżnych zakątków świata, co jest dla nas wielką radością i świetnym doświadczeniem. Na naszej niewielkiej scenie grały często całkiem tu, w Polsce anonimowe zespoły ale zagrało też kilka tuzów. Mieliśmy u siebie niedawno Vibrators, legendę pierwszej fali punk rocka czy Toasters, bodaj najważniejszy zespół nowojorskiej sceny ska. Były też zespoły m.in. z Australii, Korei, Brazylii, Argentyny. Grała u nas na przykład dwunastoosobowa ska-jazzowa orkiestra z Chile – Santiago Downbeat. We wrześniu natomiast powrócą rewelacyjni Kayser Soze z Reno/ Nevada. Bardzo się cieszę, że zespoły chcą do nas wracać.

Jak udaje się Wam organizować tak duże wydarzenia muzyczne?

Mamy szczęście współpracować z ciągle rosnącą liczbą bardzo dobrych agencji bookingowych, wytwórni, menagerów. Staramy się też wspierać te mniej znane zespoły będące w długich trasach koncertowych. Scena ma to do siebie, że informacje o klubach, w których dobrze się gra rozchodzą się szybko. Naszym niewątpliwym plusem jest to, że poza Klubokawiarnią prowadzimy hostel. Oprócz sceny muzycznej, Granda znana jest z wegańskiej kuchni. To prawda. Byliśmy pierwszą w Łodzi knajpą serwującą wyłącznie wegańską kuchnię. Mamy wegańskie hot dogi i cheesburgery, wykorzystujemy do nich ser wyprodukowany w Czechach. Tym, co z reguły najbardziej smakuje naszym muzycznym gościom jest natomiast nasza popisowa zupa tajska. Jesteśmy spółdzielnią socjalną, grupą młodych ludzi nabierających coraz większego doświadczenia w prowadzeniu własnego biznesu. Jest to ciężka praca przynosząca na szczęście dużo satysfakcji, dająca nam szansę poznawania bardzo ciekawych ludzi. Oprócz Świetlików kolejnym powodem, dla którego warto nas odwiedzić w ten weekend są organizowane przez nas dni kuchni azjatyckiej. Co jakiś czas organizujemy takie wydarzenia, by pokazać różnorodność smaków kuchni wegańskiej. Żeby nie psuć niespodzianki powiem tylko tyle, że tym razem Szefowe Kuchni, Justyna i Judyta przygotują m.in. sushi i zupę miso.

Dziękuję za rozmowę, do zobaczenia na Świetlikach.

Rozmawiała: Róża Augustyniak www.lodzianin.pl

Zespół zagra w składzie:

- Marcin Świetlicki (od 1992 do dziś) - głos
- Grzegorz Dyduch (od 1992 do dziś) - gitara basowa, kontrabas, gitara
- Marek Piotrowicz (od 1992 do dziś) - perkusja
- Tomasz Radziszewski (od 1992 do dziś) - gitara
- Zuzanna Iwańska (od 2011 do dziś) - altówka
- Michał Wandzilak (od 2012) - klawisze



ŚWIETLIKI
kiedy?
08 marca 2015, niedziela, 20:00
gdzie?
Klubokawiarnia Granda
Łódź, ul.Rewolucji 1905 roku 48