Kobieta Pierwotna ma bowiem świadomość, że to mężczyźni są jednocześnie jej największym szczęściem i klęską. Wydaje się jakby tylko o nich myślała. Z jednej strony ich kocha, chce się z nimi
spotykać, bawić, szaleć, upijać, ale z drugiej ich nienawidzi. Za to, że zawsze okazują się frustratami, nieudacznikami, desperatami, ignorantami, kombinatorami, pracoholikami, seksoholikami i
innego rodzaju tytułowymi bohaterami książek do psychologii z rozdziału: uzależnia, dewiacje i inne zaburzenia.
Sztuka wybitnego litewskiego poety i dramaturga, Sigitasa Parulskisa w adaptacji znanego scenarzysty i aktora – Cezarego Harasimowicza wraca na deski teatru! Już 18 marca w Teatrze Ludowym w
Krakowie widzowie będą mogli zobaczyć genialną kreację Hanny Śleszyńskiej w roli „Kobiety Pierwotnej”. Spektakl porusza szereg kwestii, stanowiących sedno problemów międzyludzkich, które
niewątpliwie są ponadczasowym tematem. Zagadnienie braku porozumienia między kobietą, a mężczyzną nie jest nikomu obce, a jednocześnie wydaje się, że jest to kwestia nie do rozwiązania.
Twórcy sztuki podjęli trud ukazania tego problemu w „krzywym zwierciadle” – z dużą dozą humoru i z ogromnym dystansem.
Postać, w którą wciela się Śleszyńska jest w stu procentach świadoma swojej wartości. Flirtując z publicznością, nie boi się poruszać tematów powszechnie uważanych za tabu. Zwierza się widzom ze
wszystkich swoich sekretów, przedstawia anegdoty, które rozśmieszają ich do łez. Jej komentarze - jakże błyskotliwe oraz prawdziwe - powodują wybuchy salw śmiechu, a jednocześnie prowadzą do
wniosku, że ma rację! Aktorce bez wątpienia nie można odmówić wiarygodności, wydaje się, jakby rola została napisana specjalnie dla niej. Za każdym razem tworzy między sobą, a publicznością silną
więź, zapraszając ją tym samym do szalonego i pełnego dylematów świata swojej bohaterki.
Kiedy:21.06.15, godzina 18.00
Gdzie:Teatr Nowy (duża sala), Więckowskiego 15
Bilety:od 60 zł











Brak komentarzy