Koncert tego międzynarodowego projektu muzycznego poprzedni recital młodego kompozytora i tekściarza Swiernalisa, którego kariera nabiera tempa dzięki współpracy z wytwórnią Kayax.
Początek wydarzenia zaplanowano na godzinę 20, a odbędzie się ono w Pasażu Róży (wejście od ulicy Piotrkowskiej 3).
Smolik/Kev Fox to projekt, w który od ponad roku zaangażowany jest Andrzej Smolik oraz jego przyjaciel, songwritter z Menchesteru, Kev Fox.
Jeden z najlepszych polskich producentów oraz brytyjski wokalista poznali się pięć lat temu na koncercie w Warszawie i natychmiast zamknęli się na kilka dni w studiu, zrealizować wzajemne fascynacje muzyczne.
W efekcie powstał  utwór „L.O.O.T.T.”, który znalazł się na „4” Smolika.
Postać Keva Foxa jest wciąż otoczona aurą tajemniczości, co ma swoje źródło w charakterystyce komponowanej przez niego muzyki.
Zważywszy na częstotliwość z jaką Kev Fox występuje w naszym kraju, nietrudno o stwierdzenie, iż Brytyjczyk upodobał sobie polską publiczność.
Współpraca ze Smolikiem przy nagrywaniu utworu „L.O.O.T.T.” tylko pomogła mu w kreowaniu własnej przestrzeni na naszym rodzimym rynku muzycznym.
Obecnie duet Smolik/Kev Fox to jeden z najlepiej ocenianych albumów ubiegłego roku.
- Misternie skonstruowane, pełne melancholii melodie, niepowtarzalny, hipnotyzujący, silny wokal Keva przeciwstawiony minimalistycznemu brzmieniu gitary, i tak charakterystycznemu brzmieniu instrumentów wszelkich,
za które odpowiada Smolik z pewnością zabierze słuchaczy w niezwykłą podróż podczas sobotniego koncertu – mówi Hubert Kozera z Łódzkiego Centrum Wydarzeń.

Swiernalis to 27-letni artysta, którego debiutancka płyta ukaże się w piątek (9 września), czyli dzień przed łódzkim koncertem.
Muzyk był wcześniej znany jako Lord & The Liar, a jego pierwszy album długogrający – „Drauma” – będzie 99. pozycją wydawnictwa Kayax.
Na płycie znajdzie się 10 utworów, które powstały dzięki współpracy z producentem Pawłem Cieślakiem z łódzkiego Hasselhoff Studio.
Swiernalis gra na gitarze, basie, klawiszach i śpiewa, w domu ma także trąbkę i dwa akordeony.
Życie muzyka to gotowy scenariusz smutnego dramatu, którego fragmenty można poznać wsłuchując się w teksty, jak i opowieści snute niskim głosem podczas koncertów.